Dzień dobry :). Pokazuję kolejną dawkę moich twórczości. Zapraszam do obejrzenia mojego zeszytu przerobionego na dziennik snów, art-journal, jako próbę przelania moich emocji na "tekturkę" jak i na dokładkę chwalę się ostatnio zrobionym naszyjnikiem :)).

Zeszyt jest dość chotyczny, miał taki być, ale nie do końca uzyskałam efekt jaki chciałam, mam przygotowany cudowny magiczny obrazek, który ozdobiłam w około gazą, ale nie miałam do niego pasujących papierów, ale nadrobię to :P

Hmm... nie jest zapiękna, ale to świetny sposób na wyrażanie samej siebie. Spodobała mi się ta forma i chyba stworzę takich więcej, kto wie, może będzie maluśki albumik?

Jeśli ktoś był w Paryżu to napewno rozpoznaje tę wieżyczkę, ponieważ można takich breloczków zdobyć mnóstwo pod Eiflą :)
Ostrzegam, że długo mnie nie będzie, tworzyć będe, ale nie publikować niestety, zblizają się Mikołajki
(Wymina Mikołajkowa na Scarappassion ) jak i urodziny mojego przyjaciela, który czyta tego bloga ;P.
Po 26 będzie wysyp nowości :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Fantastyczny jest!!!
OdpowiedzUsuńKolory i dodatki... niebo :D
Uwielbiam taki bałaganiarski styl :D
:*
Ale super!!! Bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie ogląda się Twoje prace :).
OdpowiedzUsuńFajnie i kolorowo :)))
OdpowiedzUsuńTwórz i pracuj, a po 26 pokazuj, pokazuj :D
Hej! to znowu ja :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że paczuszka doszła i mam nadzieję, że przypadła do gustu :)
Pozdrawiam serdecznie!!!!
pierwsza praca jest cudowna ! ;o
OdpowiedzUsuń